Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
dłonie.
- Do baletu to ty się nie nadajesz, natomiast świetnie pasujesz do knajpy. Och! Nie obrażaj się! - krzyknął, przestraszony złymi błyskami w oczach Iw. - Jest w tobie za dużo erotyzmu, abyś mogła tańczyć w balecie opery... Tam tancerka musi być wyniosła, odległa, bardziej panować nad zmysłami i być zimna, eteryczna, wysublimowana, dystyngowana. A ty jesteś żywiołowa i nieprawdopodobnie zmysłowa... Gdyby nie to, że - ściszył głos - jestem pederastą, sam bym się tobą zajął. Jesteś zbyt podniecająca, by tańczyć w operze.
- Chcesz powiedzieć, że wyglądam jak dziwka? - zmarszczyła brwi.
- Przeciwnie, jesteś bardzo elegancka i subtelna, ale kiedy tańczysz, stajesz się wyjątkowo podniecająca i
dłonie.<br> - Do baletu to ty się nie nadajesz, natomiast świetnie pasujesz do knajpy. Och! Nie obrażaj się! - krzyknął, przestraszony złymi błyskami w oczach Iw. - Jest w tobie za dużo erotyzmu, abyś mogła tańczyć w balecie opery... Tam tancerka musi być wyniosła, odległa, bardziej panować nad zmysłami i być zimna, eteryczna, wysublimowana, dystyngowana. A ty jesteś żywiołowa i nieprawdopodobnie zmysłowa... Gdyby nie to, że - ściszył głos - jestem pederastą, sam bym się tobą zajął. Jesteś zbyt podniecająca, by tańczyć w operze.<br>- Chcesz powiedzieć, że wyglądam jak dziwka? - zmarszczyła brwi.<br>- Przeciwnie, jesteś bardzo elegancka i subtelna, ale kiedy tańczysz, stajesz się wyjątkowo podniecająca i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego