Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
Poznałam Brittena. Byłam na festiwalu muzycznym w Aldeburgh. Fantazja! Po powrocie zagram Ci Brittena. Kocham cię. Ucałuj moją drogą Teresę. Twoja Ewa."
Gordon odczytał ten list Teresie na głos.
- Drogą Teresę - powtórzyła wzruszona stara panna, rozpłakała się i wybiegła z pokoju.
Po chwili wróciła i oświadczyła stanowczym tonem:
- To grzech wysyłać dziecko na tyle czasu. Samą, bez opieki. Jak pan do niej nie pojedzie, to ja pojadę! A jeśli inaczej się nie da, pójdę pieszo! Zobaczy pan.
W następnym liście Ewa pisała:
"Najdroższy, chyba skrócę pobyt w Londynie. Tęsknię. Okropnie chciałabym już wrócić do domu. Czuję się tu wprawdzie lepiej niż
Poznałam Brittena. Byłam na festiwalu muzycznym w Aldeburgh. Fantazja! Po powrocie zagram Ci Brittena. Kocham cię. Ucałuj moją drogą Teresę. Twoja Ewa."<br>Gordon odczytał ten list Teresie na głos.<br>- Drogą Teresę - powtórzyła wzruszona stara panna, rozpłakała się i wybiegła z pokoju.<br>Po chwili wróciła i oświadczyła stanowczym tonem:<br>- To grzech wysyłać dziecko na tyle czasu. Samą, bez opieki. Jak pan do niej nie pojedzie, to ja pojadę! A jeśli inaczej się nie da, pójdę pieszo! Zobaczy pan.<br>W następnym liście Ewa pisała:<br>"Najdroższy, chyba skrócę pobyt w Londynie. Tęsknię. Okropnie chciałabym już wrócić do domu. Czuję się tu wprawdzie lepiej niż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego