Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
krążkiem papierowej taśmy, tej gumowanej, co zalecano przyklejać ją na krzyż na szyby - przeciw bombom. Uwierzyłem w to, ja, stary dureń, jak baba, co pożar żegna wizerunkiem świętego Floriana, i kupiłem tej taśmy w trzydziestym dziewiątym roku. Zalepić nie zdążyłem, bo mi szyby wydmuchnęło ze szczętem. Teraz robiłem porządki i wyszperałem jakoś tę taśmę.
- Znam ja te twoje porządki - wtrąciła matka, a wszyscy uśmiechnęli się.
- Więc o czym ja to? No i tak jakoś ten Marek Aureli odpłynął ode mnie, a ja patrzę na krążek taśmy i prowadzę go po stole, w palcach, jak kółko od taczek. Przypomniałem sobie trzydziesty dziewiąty
krążkiem papierowej taśmy, tej gumowanej, co zalecano przyklejać ją na krzyż na szyby - przeciw bombom. Uwierzyłem w to, ja, stary dureń, jak baba, co pożar żegna wizerunkiem świętego Floriana, i kupiłem tej taśmy w trzydziestym dziewiątym roku. Zalepić nie zdążyłem, bo mi szyby wydmuchnęło ze szczętem. Teraz robiłem porządki i wyszperałem jakoś tę taśmę.<br>- Znam ja te twoje porządki - wtrąciła matka, a wszyscy uśmiechnęli się.<br>- Więc o czym ja to? No i tak jakoś ten Marek Aureli odpłynął ode mnie, a ja patrzę na krążek taśmy i prowadzę go po stole, w palcach, jak kółko od taczek. Przypomniałem sobie trzydziesty dziewiąty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego