Smakołyki i frykasy,<br>Z których słyną polskie lasy.<br><br>Miał Barnaba spryt handlowy,<br>Więc założył wśród dąbrowy<br>Sklep dla zwierząt. Na polanie<br>Wybudował rusztowanie,<br>Poukładał mech u góry,<br>Pozatykał gliną dziury,<br>Gałęziami ściany pokrył<br>I, z wysiłku cały mokry,<br>Siadł za ladą. Na tej ladzie<br>Smakowite kęski kładzie.<br>Każdy łatwo coś wyszuka:<br>Jest tu przysmak dla borsuka,<br>Jest pachnący ser dla lisa,<br>Dla niedźwiedzia pełna misa,<br>Coś dla kuny do zjedzenia,<br>Świeża marchew dla jelenia,<br>Dla jaszczurek smaczny żurek<br>I orzechy dla wiewiórek.<br><br>Siedzi wilk Barnaba w sklepie<br>I zmrużywszy jedno ślepie,<br>Wszystkich woła i zaprasza:<br>- Komu jaja, komu kasza,<br>Komu mleko