Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
sfotografowali, niemal nie przypłacając tego życiem - bezpieka, zorientowawszy się, że ktoś obserwuje tę scenę, puściła serię strzałów prosto w ich okno. Zdołali upaść na ziemię i odczołgać się, a potem zamknęli drzwi i uciekli na strych. Bezpieczniacy po chwili zaczęli dobijać się do ich drzwi, ale nie wiedzieć czemu - nie wyważyli ich i nie dostawszy się do środka - odeszli, pewno odwołani do dalszych "zadań". W pobliżu płonął komitet wojewódzki partii, padały strzały, do wjazdu na ulice szykowały się czołgi.
- Fajna to twoja partia, stary. Pewno dlatego nazywa się robotnicza, że strzela do robotników.
Wzruszył ramionami i poprzestał na kiwnięciu głową. Zaraz
sfotografowali, niemal nie przypłacając tego życiem - bezpieka, zorientowawszy się, że ktoś obserwuje tę scenę, puściła serię strzałów prosto w ich okno. Zdołali upaść na ziemię i odczołgać się, a potem zamknęli drzwi i uciekli na strych. Bezpieczniacy po chwili zaczęli dobijać się do ich drzwi, ale nie wiedzieć czemu - nie wyważyli ich i nie dostawszy się do środka - odeszli, pewno odwołani do dalszych "zadań". W pobliżu płonął komitet wojewódzki partii, padały strzały, do wjazdu na ulice szykowały się czołgi.<br>- Fajna to twoja partia, stary. Pewno dlatego nazywa się robotnicza, że strzela do robotników.<br>Wzruszył ramionami i poprzestał na kiwnięciu głową. Zaraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego