zakończeniu zaś, kiedy wszyscy złożyli do trumny swą przeszłość - Książę "splendohy i honohy", Proboszcz Boga, Generał "tajemnicę obmierzłą, krwawą", Hufnagiel "walki i zwycięstwa" proletariatu - właśnie Fiorowi przypada ostatnie słowo, podsumowanie bankructwa:<br><q>FIOR Precz!<br>Odstąpcie od tej trumny. Niech ja przystąpię!<br>(...) Przeklinam ludzki strój, przeklinam maskę Co nam się w ciało wżera, okrwawiona Przeklinam mody, przeklinam kreacje Krój pantalonów przeklinam i bluzek Zanadto w nas się wgryzł!<br>WSZYSCY Przekleństwo!<br>FRIOR Ja, Fior Ja damsko-męski mistrz do trumny składam Świętą, a strojem na zawsze zhańbioną Człowieka nagość!<br>WSZYSCY Nagości święta, śpij!<br>FIOR Nagości święta, ludzka śpij na zawsze!<br>Nigdy cię nie zaznamy