Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
zarzutami, acz ze specyficznej pozycji - udowodnij, żeś nie złodziej. Bo i jakże polemizować z arogancją tezy o bezużyteczności niektórych eksperymentów lub konieczności ich opiniowania przez ludzi spoza branży. Sugerowałaby ona, że naukowcy są bandą sadystów uśmiercających zwierzęta dla swojej li tylko zdziczałej i wyuzdanej przyjemności. Tymczasem w nauce użyteczność lub względna bezużyteczność (bo wynik negatywny także dostarcza informacji, ocenia się z reguły post experimentum. Owszem, wiele było i będzie w pracy badawczej prób nieudanych. Gdyby jednak doświadczenia przeprowadzać się miało tylko wiedząc z góry, że będą udane, to jaki byłby zgoła ich sens? Jak dyskutować z ignorancją literata twierdzącego, iż "nawet
zarzutami, acz ze specyficznej pozycji - udowodnij, żeś nie złodziej. Bo i jakże polemizować z arogancją tezy o bezużyteczności niektórych eksperymentów lub konieczności ich opiniowania przez ludzi spoza branży. Sugerowałaby ona, że naukowcy są bandą sadystów uśmiercających zwierzęta dla swojej li tylko zdziczałej i wyuzdanej przyjemności. Tymczasem w nauce użyteczność lub względna bezużyteczność (bo wynik negatywny także dostarcza informacji, ocenia się z reguły <foreign>post experimentum</>. Owszem, wiele było i będzie w pracy badawczej prób nieudanych. Gdyby jednak doświadczenia przeprowadzać się miało tylko wiedząc z góry, że będą udane, to jaki byłby zgoła ich sens? Jak dyskutować z ignorancją literata twierdzącego, iż "nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego