Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
imprezy nie odwołać, że z pewnością zostanie zakrzyczany i to na temat nie mający nic wspólnego z treścią jego wystąpienia. Nie zgodziłem się - uważałem, że byłoby to jak oddanie meczu walkowerem.
Rzeczywiście, po krótkim i nieco zdenerwowanym wystąpieniu Wojny dyskusja była trochę niemrawa do czasu, gdy rękę podniósł siedzący nieco z boku, jak zawsze w otoczeniu pięknych dziewcząt, jeden z czołówki "komandosów", kolega Witka z pedagogiki. Bardzo wyrywał się do zabrania głosu, więc do poprosiłem do mikrofonu.
- Proszę tutaj, kolego J.!
Oburzył się i niemal krzycząc wymachiwał do mnie rękami:
- Nikogo nie upoważniłem do wywoływania mnie po nazwisku! Chyba wam chodzi o
imprezy nie odwołać, że z pewnością zostanie zakrzyczany i to na temat nie mający nic wspólnego z treścią jego wystąpienia. Nie zgodziłem się - uważałem, że byłoby to jak oddanie meczu walkowerem.<br>Rzeczywiście, po krótkim i nieco zdenerwowanym wystąpieniu Wojny dyskusja była trochę niemrawa do czasu, gdy rękę podniósł siedzący nieco z boku, jak zawsze w otoczeniu pięknych dziewcząt, jeden z czołówki "komandosów", kolega Witka z pedagogiki. Bardzo wyrywał się do zabrania głosu, więc do poprosiłem do mikrofonu.<br>- Proszę tutaj, kolego J.!<br>Oburzył się i niemal krzycząc wymachiwał do mnie rękami:<br>- Nikogo nie upoważniłem do wywoływania mnie po nazwisku! Chyba wam chodzi o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego