Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
odgłosy kroków maszerujących legionistów i pojedyncze słowa rozkazów. Widocznie zmieniały się straże. Więźniowie zapadali w męczącą drzemkę, ale wilgotny chłód nie pozwalał im na długo zasypiać. Kalias oparł głowę na kolanach Polluksa i pogrążył się w krótki, twardy sen. Gdy się obudził, czuł się mocniejszy i trochę wypoczęty. Sotion jęczał z cicha.
Minęła wreszcie ciężka noc. Za okutymi drzwiami na wolności obudziło się życie. Więźniowie wchłaniali jego odgłosy, odgadywali z nich jego bieg. O nich jakby zapomniano. Dręczące pragnienie wysuszyło im usta spieczone gorączką. Woda w grocie była dziwnie niesmaczna, nie można było jej przełknąć. Wolno posuwał się czas. Około południa usłyszeli
odgłosy kroków maszerujących legionistów i pojedyncze słowa rozkazów. Widocznie zmieniały się straże. Więźniowie zapadali w męczącą drzemkę, ale wilgotny chłód nie pozwalał im na długo zasypiać. Kalias oparł głowę na kolanach Polluksa i pogrążył się w krótki, twardy sen. Gdy się obudził, czuł się mocniejszy i trochę wypoczęty. Sotion jęczał z cicha.<br>Minęła wreszcie ciężka noc. Za okutymi drzwiami na wolności obudziło się życie. Więźniowie wchłaniali jego odgłosy, odgadywali z nich jego bieg. O nich jakby zapomniano. Dręczące pragnienie wysuszyło im usta spieczone gorączką. Woda w grocie była dziwnie niesmaczna, nie można było jej przełknąć. Wolno posuwał się czas. Około południa usłyszeli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego