Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
umysłach. Żadna grupa zawodowa nie uzyskała tak hojnej ochrony i pomocy. Żądanie licytujących się organizacji związkowych, dla których nawet kilkudziesięciotysięczne odprawy to za mało, brzmią dość bezwstydnie. Aż chciałoby się powiedzieć: jak nie to nie.

Dzisiaj górnicy są przekonani, że zapowiadane manifestacje w Warszawie, stały związkowy nacisk, twardość w negocjacjach z rządem, a może także strajki przyniosą im sukces w postaci zachowania miejsc pracy i wszystkich płac bez względu na wyniki ekonomiczne kopalń. Mówi się o "walce z rządem", naprawdę jest to walka z podatnikami. Tymczasem jeśli rząd ustąpi, to zagrozi dotychczasowym osiągnięciom gospodarczym kraju, rozdmucha inflację i zepsuje pieniądz. Taka cena
umysłach. Żadna grupa zawodowa nie uzyskała tak hojnej ochrony i pomocy. Żądanie licytujących się organizacji związkowych, dla których nawet kilkudziesięciotysięczne odprawy to za mało, brzmią dość bezwstydnie. Aż chciałoby się powiedzieć: jak nie to nie.<br><br> Dzisiaj górnicy są przekonani, że zapowiadane manifestacje w Warszawie, stały związkowy nacisk, twardość w negocjacjach z rządem, a może także strajki przyniosą im sukces w postaci zachowania miejsc pracy i wszystkich płac bez względu na wyniki ekonomiczne kopalń. Mówi się o "walce z rządem", naprawdę jest to walka z podatnikami. Tymczasem jeśli rząd ustąpi, to zagrozi dotychczasowym osiągnięciom gospodarczym kraju, rozdmucha inflację i zepsuje pieniądz. Taka cena
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego