Typ tekstu: Książka
Autor: Żeromski Stefan
Tytuł: Przedwiośnie
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1925
zamierzał nią strzelać, kogo tym dziełem porazić, kogo obalić, a kogo obronić i podźwignąć? Mówił, iż pisze list otwarty do rodaków. Wierzył, iż oni muszą ów list przeczytać i treści posłania wysłuchać, gdyż ono dopiero zawierać będzie prawdę o sile ich, której nie znają.
Cezary znalazł dość zyskowne zajęcie, toteż z zapałem pracował. Dzięki literackiej pasji Gajowca miał zarobek i na pewien czas byt w Warszawie zapewniony. Rano i po południu pracował w prosektorium, chodził na wykłady, później obiadował z kolegami, a wieczorem w "salonie" Gajowca wertował papiery, liczył, dodawał, notował, robił wyciągi przeglądając stosy papierów, które "wiceminister" przynosił do domu.
Miało
zamierzał nią strzelać, kogo tym dziełem porazić, kogo obalić, a kogo obronić i podźwignąć? Mówił, iż pisze list otwarty do rodaków. Wierzył, iż oni muszą ów list przeczytać i treści posłania wysłuchać, gdyż ono dopiero zawierać będzie prawdę o sile ich, której nie znają.<br>Cezary znalazł dość zyskowne zajęcie, toteż z zapałem pracował. Dzięki literackiej pasji Gajowca miał zarobek i na pewien czas byt w Warszawie zapewniony. Rano i po południu pracował w prosektorium, chodził na wykłady, później obiadował z kolegami, a wieczorem w "salonie" Gajowca wertował papiery, liczył, dodawał, notował, robił wyciągi przeglądając stosy papierów, które "wiceminister" przynosił do domu.<br>Miało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego