Jamroży&lt;/&gt; opuścił areszt po rozmowie z wychowawcą i załatwieniu formalności, m.in. rozliczeniu się z biblioteką.<br>- Gdy objąłem prezesurę, &lt;name type="org"&gt;PZU&lt;/&gt; było bankrutem, gdy opuszczałem fotel prezesa, firma była najsilniejszą firmą ubezpieczeniową na polskim rynku. Dzięki mnie skarb państwa wzbogacił się co najmniej o sześć miliardów złotych - powiedział &lt;name type="person"&gt;Jamroży&lt;/&gt;. - Wyeliminowano mnie z życia publicznego dla celów politycznych i biznesowych - dodał &lt;name type="person"&gt;Jamroży&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Jamroży&lt;/&gt; jest głównym oskarżonym w procesie w sprawie afery &lt;name type="org"&gt;PZU&lt;/&gt;. Prokuratura oskarża jego i dziewięć innych osób o doprowadzenie do 10 milionów strat w firmie wskutek zakupu nieruchomości po zawyżonych cenach. &lt;name type="person"&gt;Jamrożemu&lt;/&gt; grozi za to dziesięć lat więzienia.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Minister odwołuje wiceszefa policji