do produkcji i działań marketingowych, zaś całą resztę przejmie Internet. Nietrudno sobie wyobrazić, że efektem będzie koniec fonografii, jaką znamy dotychczas.<br><br>&lt;tit&gt;Niszowy towar&lt;/&gt;<br><br>Póki co odpowiedzią na kryzys branży są mniej lub bardziej nerwowe ruchy wielkich wytwórni. Właśnie dochodzi do fuzji BMG z Sony Music i zamiast Wielkiej Piątki już za chwilę będziemy mieli Wielką Czwórkę. Po zeszłorocznym zakupie przez Edgara Bronfmana wytwórni Warner Music, ten muzyczny koncern zamierza nastawić się na dystrybucję muzyki w Internecie.<br><br>Do przewidzenia jest jeszcze jeden pozytywny dla odbiorców efekt opisywanego stanu rzeczy. Otóż ekspansja Internetu wymusi na wytwórniach prowadzenie zupełnie innej niż dotychczasowa polityki repertuarowej. Skoro