Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
założył kamizelkę ratunkową. Jak go zobaczył oficer pokładowy, to kazał mują natychmiast zdjąć. Powiedział, że nie było rozkazu i żeby nie robił paniki. A przez cały czas pożaru orkiestrze okrętowej kazano grać, żeby nikt z pasażerów nie wiedział, co się dzieje. I wie pan porucznik co? Nawet nie wiedzieli, że za chwilę mogą się żywcem upiec lub utopić.
Rozmyślania oficera nawigacyjnego przerwał kapitan, wchodząc do kabiny.
- KochAAAny mój! Wypijesz kieliszek? Właśnie dostałem bardzo dobry koniak. Nie ma nic lepszego na świecie od prawdziwego francuskiego koniaku. A taki właśnie najlepszy dostałem z powodu dekoracji Złotym Krzyżem. Oo, widzisz? (s. 223)
- Za co? - spytał
założył kamizelkę ratunkową. Jak go zobaczył oficer pokładowy, to kazał mują natychmiast zdjąć. Powiedział, że nie było rozkazu i żeby nie robił paniki. A przez cały czas pożaru orkiestrze okrętowej kazano grać, żeby nikt z pasażerów nie wiedział, co się dzieje. I wie pan porucznik co? Nawet nie wiedzieli, że za chwilę mogą się żywcem upiec lub utopić.<br> Rozmyślania oficera nawigacyjnego przerwał kapitan, wchodząc do kabiny.<br> - KochAAAny mój! Wypijesz kieliszek? Właśnie dostałem bardzo dobry koniak. Nie ma nic lepszego na świecie od prawdziwego francuskiego koniaku. A taki właśnie najlepszy dostałem z powodu dekoracji Złotym Krzyżem. Oo, widzisz? (s. 223)<br> - Za co? - spytał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego