Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
całować, nawet żałowałam, że nie poszłam dalej, nie jestem taka odważna jak ty.
- Wcale nie jestem odważna i żałuję, że to się stało. Nawet nie wiem, czy go kocham, a będę musiała być jego żoną. - Joanna znów ma mokre oczy. Baśka przysuwa się bliżej i przytula ją, Joanna sztywnieje, ale za chwilę poddaje się temu uściskowi i pozwala łzom płynąć bez końca.
- Nie musisz być jego żoną, jeśli nie jesteś w ciąży. I tak najpierw musisz skończyć szkołę.

- A jak potem nikt mnie nie zechce?
- Co ty, to nie te czasy, wariatko. Teraz się ma chłopaka, a nie narzeczonego. Jesteś strasznie staroświecka
całować, nawet żałowałam, że nie poszłam dalej, nie jestem taka odważna jak ty. <br>- Wcale nie jestem odważna i żałuję, że to się stało. Nawet nie wiem, czy go kocham, a będę musiała być jego żoną. - Joanna znów ma mokre oczy. Baśka przysuwa się bliżej i przytula ją, Joanna sztywnieje, ale za chwilę poddaje się temu uściskowi i pozwala łzom płynąć bez końca.<br>- Nie musisz być jego żoną, jeśli nie jesteś w ciąży. I tak najpierw musisz skończyć szkołę. <br><br>- A jak potem nikt mnie nie zechce?<br>- Co ty, to nie te czasy, wariatko. Teraz się ma chłopaka, a nie narzeczonego. Jesteś strasznie staroświecka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego