miały zapach szarego mydła). Później do domciu, pograłam <orig>se</> troszku na gitarce, obejrzałam na extreme zawody w waterski i wakeboardingu... kurcze, była tam taka 14-letnia dziewczynka, która wyprawiała takie rzeczy na wakeboardzie, ze aż się wierzyć nie chciało... Nasunęły mi się refleksje, ale o tym wolę nie pisać, bo za długo by było... A potem wskoczyłam w tramwaj, metro i autobus i pojechałam na bielany, obejrzeć robin hooda <emot>:))))</> Kurcze, to jednak <orig>czaderski</> film <emot>:P</> No a potem to już nic nie robiłam (bo jeszcze nie wiem, co będę robić) <emot>:)</> Więc na razie <emot>:))))</></><br><br><br><div><tit>Skleroza nie boli...</><br>...tylko się trzeba nachodzić... A raczej nawchodzić