Typ tekstu: Książka
Autor: Sarzyński Piotr
Tytuł: Przezwodnik po rynku malarstwa 2
Rok: 1999
samego Michałowskiego.
Bardziej wyrafinowaną praktyką zafałszowania jest zamalowywanie istniejącej sygnatury (w końcu wielu twórców podpisywało swoje prace) i umieszczanie na jej miejscu (lub w innej części obrazu) sygnatury malarza bardziej znanego. Takiemu wymazywaniu z pamięci poddawanych jest zresztą wielu twórców sprzedawanych na rynku sztuki także pod własnym nazwiskiem (choć oczywiście za mniejsze pieniądze). I tak na przykład Stanisława Bohusza-Siestrzeńcewicza "przerabia się" na Józefa Brandta, Stanisława Górskiego i Stanisława Klimowskiego na Teodora Axentowicza (pastelowe przedstawienia główek i postaci), Antoniego Waśkowskiego i Michała Ichnowskiego na Stanisława Wyspiańskiego, Teodora Grotta na Leona Wyczółkowskiego, Józefa Mehoffera na Jana Matejkę (rysunki), Stanisława Straszkiewicza na Józefa Chełmońskiego.
Do
samego Michałowskiego.<br>Bardziej wyrafinowaną praktyką zafałszowania jest zamalowywanie istniejącej sygnatury (w końcu wielu twórców podpisywało swoje prace) i umieszczanie na jej miejscu (lub w innej części obrazu) sygnatury malarza bardziej znanego. Takiemu wymazywaniu z pamięci poddawanych jest zresztą wielu twórców sprzedawanych na rynku sztuki także pod własnym nazwiskiem (choć oczywiście za mniejsze pieniądze). I tak na przykład Stanisława Bohusza-Siestrzeńcewicza "przerabia się" na Józefa Brandta, Stanisława Górskiego i Stanisława Klimowskiego na Teodora Axentowicza (pastelowe przedstawienia główek i postaci), Antoniego Waśkowskiego i Michała Ichnowskiego na Stanisława Wyspiańskiego, Teodora Grotta na Leona Wyczółkowskiego, Józefa Mehoffera na Jana Matejkę (rysunki), Stanisława Straszkiewicza na Józefa Chełmońskiego.<br>Do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego