Typ tekstu: Blog
Autor: Majka
Tytuł: my-chcemy-dzidziusia
Rok: 2003
ze strachem, ale jak się potem okazało - nie było tak źle
chyba tylko dlatego, że pobiłam rekord w szybkości chodzenia :DD
Mogę teraz rywalizować z Korzeniowskim, ale tylko na cmentarzu :)

Na początku wystraszył mnie prawie za samą bramą cmentarza,
niezbyt trzeźwy pan, bardzo dziwnie na mnie się patrzący,
wzięłam nogi za pas i z prędkością błyskawicy znalazłam się nad grobem mego dziadka ...
potem babci ...
potem drugiej babci ...
i na końcu pradziadków.

Trwało to jakieś niespełna 20 min.
byłam bardzo zdziwiona, bo przeważnie przejście całego cmentarza
i odwiedzenie wszystkich grobów zajmowało mi jakieś 45 minut.
Czyli rekord pobity :)
następnym razem spróbuje być lepsza
ze strachem, ale jak się potem okazało - nie było tak źle<br>chyba tylko dlatego, że pobiłam rekord w szybkości chodzenia &lt;emot&gt;:DD&lt;/&gt;<br>Mogę teraz rywalizować z Korzeniowskim, ale tylko na cmentarzu &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt;<br><br>Na początku wystraszył mnie prawie za samą bramą cmentarza, <br>niezbyt trzeźwy pan, bardzo dziwnie na mnie się patrzący,<br>wzięłam nogi za pas i z prędkością błyskawicy znalazłam się nad grobem mego dziadka ...<br>potem babci ...<br>potem drugiej babci ...<br>i na końcu pradziadków.<br><br>Trwało to jakieś niespełna 20 min.<br>byłam bardzo zdziwiona, bo przeważnie przejście całego cmentarza<br>i odwiedzenie wszystkich grobów zajmowało mi jakieś 45 minut.<br>Czyli rekord pobity &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt;<br>następnym razem spróbuje być lepsza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego