Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
będzie - nie żeniłby się, bo po co? Jużem za nikogo nie wyszła, bom się żaliła za nim. Rozpieścił mnie i zostawił samą".

Dorota Lampart (ur. 1906)
Zawoja, woj.małopolskie
Mieszkała blisko szczytu Babiej Góry, samotna, mimo urody, odrzucona przez społeczność: bękart. Wychowywał ją dziadek, który wrócił z wieloletniego więzienia, szanowany za wiedzę, którą dzięki temu posiadł. Na polu pasła krowę, a gdy już była stara - kozę. Lubiła patrzeć na niebo, zachwycały ją osty, kąkole, perz, chabry i maki, których nigdy nie tępiła. To także wywoływało złość sąsiadów. Najważniejsze w jej życiu były sny, piękne, ale też i straszne, prorocze. Malowała je z
będzie - nie żeniłby się, bo po co? Jużem za nikogo nie wyszła, bom się żaliła za nim. Rozpieścił mnie i zostawił samą".&lt;/&gt; <br><br>Dorota Lampart (ur. 1906) <br>Zawoja, woj.małopolskie <br>Mieszkała blisko szczytu Babiej Góry, samotna, mimo urody, odrzucona przez społeczność: bękart. Wychowywał ją dziadek, który wrócił z wieloletniego więzienia, szanowany za wiedzę, którą dzięki temu posiadł. Na polu pasła krowę, a gdy już była stara - kozę. Lubiła patrzeć na niebo, zachwycały ją osty, kąkole, perz, chabry i maki, których nigdy nie tępiła. To także wywoływało złość sąsiadów. Najważniejsze w jej życiu były sny, piękne, ale też i straszne, prorocze. Malowała je z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego