Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 38
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
rutynowej kontroli drogowej.
W zeszły czwartek straż graniczna zatrzymała w Gronkowie samochód prowadzony przez mieszkańca gminy Bukowina Tatrzańska. Ponieważ kierowca był pijany, został przekazany policji. Okazało się, że jeszcze bardziej interesujący jest towarzyszący góralowi pasażer. Zgodnie z dowodem osobistym, którym dysponował, był on mieszkańcem Wołomina. Mężczyzna miał przy sobie paczkę zaadresowaną na kogoś z Warszawy. Po otwarciu, okazało się, że na pakunek składały się trzy mundury policyjne, czapki, kajdanki, koguty policyjne oraz przylepne taśmy z napisem "policja". Wszystkie przedmioty i ubrania były oryginalne. Właściciel tych podejrzanych rzeczy twierdził, że wszystko kupił od przypadkowego mężczyzny. Twierdził też, że nie zna osoby, której
rutynowej kontroli drogowej.<br>W zeszły czwartek straż graniczna zatrzymała w Gronkowie samochód prowadzony przez mieszkańca gminy Bukowina Tatrzańska. Ponieważ kierowca był pijany, został przekazany policji. Okazało się, że jeszcze bardziej interesujący jest towarzyszący góralowi pasażer. Zgodnie z dowodem osobistym, którym dysponował, był on mieszkańcem Wołomina. Mężczyzna miał przy sobie paczkę zaadresowaną na kogoś z Warszawy. Po otwarciu, okazało się, że na pakunek składały się trzy mundury policyjne, czapki, kajdanki, koguty policyjne oraz przylepne taśmy z napisem "policja". Wszystkie przedmioty i ubrania były oryginalne. Właściciel tych podejrzanych rzeczy twierdził, że wszystko kupił od przypadkowego mężczyzny. Twierdził też, że nie zna osoby, której
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego