oto myśl, która często przychodzi ci do głowy. Najbardziej nie lubisz monotonii, lecz także zależności, posłuszeństwa, mądrych rad i roztropności. Zawsze miałaś ochotę postępować według własnego rozumu, a często właśnie nierozumnie. Tymczasem, nie wiedząc o tym i nie przyznając się do tego, dość łatwo ulegasz wpływom. Pod warunkiem, że nie zaatakuje się ciebie wprost, można z tobą zrobić wszystko co się zechce. zarzucano ci już, że zbyt często zmieniasz zdanie, ale ty sadzisz że masz do tego słuszne powody.<br>Choroba cię denerwuje, a twoje podczas niej nieposłuszeństwo drażni twych bliskich i lekarza. skoro tylko poczujesz się lepiej, zaczynasz zaraz żyć znowu