żywnością, okupanci japońscy nie szczędzili trędowatych, ale i tak było lepiej niż w Culion Colony, czyli na wyspie chorych na HD położonej o dwieście mil od Manili. Tam ludzie marli jak muchy, z wyspy nie było ucieczki, a na wyspie był głód. Trędowaci ginęli z wycieńczenia, zresztą HD rzadko sama zabija, dzieła zniszczenia dokonuje gruźlica lub zapalenie nerek.<br> Wiele tu jest jeszcze zagadek. Takie to dziwne, choroba znana od niepamiętnych czasów, a to nie znaczy wcale, że się o niej wiele wie. Mycobacterium leprae, czyli zarazek trądu, zdumiewająco skutecznie strzeże swych tajemnic przed człowiekiem. Nie wiadomo, jak długo trwa okres wylęgania