Typ tekstu: Książka
Autor: Tokarczuk Olga
Tytuł: Prawiek i inne czasy
Rok: 1996
co ma na sobie! Mam ją całą zimę. Latem spierdala do matki.
Paweł wskazał mu napełniony kieliszek. Nie zwrócili uwagi, kiedy kobiety znowu wyszły do kuchni. Ruta usiadła przy stole i zapaliła papierosa. Wtedy czatujący na nią Izydor skorzystał z okazji i przyniósł pudełko ze znaczkami i pocztówkami.
- Popatrz - powiedział zachęcająco.
Ruta wzięła do ręki pocztówki i patrzyła na każdą przez chwilę. Wypuszczała z czerwonych ust smugi białego dymu, a szminka zostawiała na papierosie tajemnicze ślady.
- Mogę ci je dać - powiedział Izydor.
- Nie. Wolę je sobie pooglądać u ciebie, Izek.
- Latem będziemy mieć więcej czasu, nie?
Izydor zobaczył, że na sztywnych
co ma na sobie! Mam ją całą zimę. Latem spierdala do matki.<br>Paweł wskazał mu napełniony kieliszek. Nie zwrócili uwagi, kiedy kobiety znowu wyszły do kuchni. Ruta usiadła przy stole i zapaliła papierosa. Wtedy czatujący na nią Izydor skorzystał z okazji i przyniósł pudełko ze znaczkami i pocztówkami. <br>- Popatrz - powiedział zachęcająco.<br>Ruta wzięła do ręki pocztówki i patrzyła na każdą &lt;page nr=183&gt; przez chwilę. Wypuszczała z czerwonych ust smugi białego dymu, a szminka zostawiała na papierosie tajemnicze ślady.<br>- Mogę ci je dać - powiedział Izydor.<br>- Nie. Wolę je sobie pooglądać u ciebie, Izek.<br>- Latem będziemy mieć więcej czasu, nie?<br>Izydor zobaczył, że na sztywnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego