Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.22
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
śpiewam od 11 lat, pierwszy raz występuję w Zielonej Górze. I to w filharmonii... - zdziwiła się Kasia Kowalska i już w drugim numerze poniedziałkowego koncertu kazała klaskać, żeby "nie było jak w filharmonii".
400 słuchaczy posłusznie życzenie spełniło. A kiedy wokalistka skojarzyła salę Międzynarodowego Centrum Muzycznego z kościołem, widownia - przy zachęcie ożywczego gospel spiritual - zerwała się z miejsc, by klaskać, pląsać... Spokojnie! Niech się dyrektor Filharmonii Zielonogórskiej Czesław Grabowski nie denerwuje: fotele pozostały podeszwą nieskalane. Choć... akustyczność koncertów, organizowanych z powodzenie w sali MCM (przy słonych cenach biletów 50-70 zł) przez ABIplus, ogranicza się do użycia gitary "z pudłem", ewentualnie
śpiewam od 11 lat, pierwszy raz występuję w Zielonej Górze. I to w filharmonii... - zdziwiła się Kasia Kowalska i już w drugim numerze poniedziałkowego koncertu kazała klaskać, żeby "nie było jak w filharmonii".&lt;/&gt; <br>400 słuchaczy posłusznie życzenie spełniło. A kiedy wokalistka skojarzyła salę Międzynarodowego Centrum Muzycznego z kościołem, widownia - przy zachęcie ożywczego gospel spiritual - zerwała się z miejsc, by klaskać, pląsać... Spokojnie! Niech się dyrektor Filharmonii Zielonogórskiej Czesław Grabowski nie denerwuje: fotele pozostały podeszwą nieskalane. Choć... akustyczność koncertów, organizowanych z powodzenie w sali MCM (przy słonych cenach biletów 50-70 zł) przez ABIplus, ogranicza się do użycia gitary "z pudłem", ewentualnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego