Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
burdelach, w tym w kilku naprawdę drogich i ekskluzywnych, gdzie świętował szczęśliwe zakończenia intratnych i trudnych zleceń, lecz nigdzie nie widział naraz tylu pięknych kobiet. Ponadto skonstatował, że nie ich nagie ciała, lecz uśmiechy są przyczyną jego przenikliwego niepokoju i podniecenia. W rozsuniętych wargach, odsłaniających wilgotne perełki zębów, kryła się zachęta i obietnica, za którą trzeba było płacić pieniędzmi i honorem.
Że warto było płacić, dowodziło zachowanie obecnych na sali mężczyzn, którzy rzucali góry żetonów, by zbliżyć się do granicy, po której przekroczeniu obietnica staje się rzeczywistością. Tylko von Stietencrott i jego męski personel roznoszący szampana i zakąski nie brał udziału
burdelach, w tym w kilku naprawdę drogich i ekskluzywnych, gdzie świętował szczęśliwe zakończenia intratnych i trudnych zleceń, lecz nigdzie nie widział naraz tylu pięknych kobiet. Ponadto skonstatował, że nie ich nagie ciała, lecz uśmiechy są przyczyną jego przenikliwego niepokoju i podniecenia. W rozsuniętych wargach, odsłaniających wilgotne perełki zębów, kryła się zachęta i obietnica, za którą trzeba było płacić pieniędzmi i honorem.<br>Że warto było płacić, dowodziło zachowanie obecnych na sali mężczyzn, którzy rzucali góry żetonów, by zbliżyć się do granicy, po której przekroczeniu obietnica staje się rzeczywistością. Tylko von Stietencrott i jego męski personel roznoszący szampana i zakąski nie brał udziału
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego