Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
smutne miał Hernando
i młodość także miał zatrutą,
bowiem złośliwi koleżkowie
szydzili zeń, wołając: Puto!
Ubóstwem syna notariusza
nikt przy tym zgoła się nie wzruszał.
Jak nurek cierpi, gdy we włosy
złośliwa mu się wczepi alga,
tak, udręczony ludzką złością,
cierpiał w Hernandzie duch hidalga.
Szczególnie go dręczyły baby,
albowiem zacne te istoty
sądziły, iż ten chłopiec cierpi,
bo się nie pozbył jeszcze cnoty.
Biedny Hernando! - tak myślały -
Chciałby, a taki jest nieśmiały!
Na pewno się brandzluje nocą.
Szybko pośpieszmy mu z pomocą!

Chociaż z niezwykłym poświęceniem
śpieszyły mu z pomocą damy,
to żadnej z nich się nie udało
jego oporów
smutne miał Hernando<br>i młodość także miał zatrutą,<br>bowiem złośliwi koleżkowie<br>szydzili zeń, wołając: Puto!<br>Ubóstwem syna notariusza<br>nikt przy tym zgoła się nie wzruszał.<br>Jak nurek cierpi, gdy we włosy<br>złośliwa mu się wczepi alga,<br>tak, udręczony ludzką złością,<br>cierpiał w Hernandzie duch hidalga.<br>Szczególnie go dręczyły baby,<br>albowiem zacne te istoty<br>sądziły, iż ten chłopiec cierpi,<br>bo się nie pozbył jeszcze cnoty.<br>Biedny Hernando! - tak myślały -<br>Chciałby, a taki jest nieśmiały!<br>Na pewno się brandzluje nocą.<br>Szybko pośpieszmy mu z pomocą!<br><br>Chociaż z niezwykłym poświęceniem<br>śpieszyły mu z pomocą damy,<br>to żadnej z nich się nie udało<br>jego oporów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego