psychoanalizy. Falk jest w filmie drugim narratorem, <orig>wyżalającym</> się prosto do kamery, który cierpi na większość allenowskich chorób: nie daje sobie rady z własnymi ambicjami (chciałby być pisarzem, a jest tekściarzem), z powodu niewyobrażalnej nieśmiałości ściąga na siebie lawinę nieszczęść, w tym niemrawego agenta, który obskubuje go z pieniędzy. Oraz zadaje się z nieodpowiednimi kobietami, przeważnie niezbyt utalentowanymi aktorkami, które już po pół roku przestają z nim sypiać, bo - jak twierdzi jedna z nich (Christina Ricci) - za bardzo zaczyna przypominać jej ojca.<br><br>Biggs nawet nie stara się udawać, że naśladuje kogoś innego. Przejmuje gesty komika, na jego twarzy od początku rysuje