skuteczność represji karnej, która przecież w dużym stopniu zależy od szybkości jej stosowania" (F. Prusak)&lt;/&gt;. Jednakże uchwalony w 1980 r. kodeks postępowania karnego nie tak widział rolę aresztu tymczasowego.<br><br>&lt;tit&gt;WYJĄTEK I REGUŁA&lt;/&gt;<br><br>Aresztowanie przyszłego podsądnego wyrywa go nagle ze środowiska, rodziny, miejsca pracy. Prawo pragnąc zgładzić tego skutki każe władzom zadbać o jego dzieci, mieszkanie, zawiadomić bliskich i pracodawcę. Regulamin aresztowania honoruje wprawdzie zasadę, że kto nie skazany, ten jeszcze niewinny, ale prawa aresztowanego nie tak wiele znowu różnią się od uprawnień prawomocnie osadzonego w więzieniu, a często nawet są od nich szczuplejsze (np. aresztant chodzi wprawdzie we własnym ubraniu, a