Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
to doświadczenie. Obecnie zaś aż nie chce się wierzyć, że znana redakcja opozycyjna w ZSSR używa komputera i drukarki do powielania egzemplarzy swego pisma! Nikt im nie pokazał, że "sitkiem" robi się to 100 razu szybciej i 1000 razy taniej.



No i bezpieczniej -łatwiej przecież schować.
W ZSSR obserwujemy "rewolucję zadekretowaną z góry", potrzebną władcom dla wydajniejszej pracy poddanych. Nawet większość inteligencji, której aktywność niezbędna jest nomenklaturze dla unowocześnienia systemu, raczej biernie korzysta z zadeklarowanej liberalizacji. Z naszego punktu widzenia raczej czyta Literaturkę, niż pisze w prasie niezależnej. Dziwne, ale i opozycjoniści polscy myślą głównie o tym, jak głasnost' w ZSSR
to doświadczenie. Obecnie zaś aż nie chce się wierzyć, że znana redakcja opozycyjna w ZSSR używa komputera i drukarki do powielania egzemplarzy swego pisma! Nikt im nie pokazał, że "sitkiem" robi się to 100 razu szybciej i 1000 razy taniej.<br><br>&lt;page nr=88&gt;<br><br> No i bezpieczniej -łatwiej przecież schować.<br> W ZSSR obserwujemy "rewolucję zadekretowaną z góry", potrzebną władcom dla wydajniejszej pracy poddanych. Nawet większość inteligencji, której aktywność niezbędna jest nomenklaturze dla unowocześnienia systemu, raczej biernie korzysta z zadeklarowanej liberalizacji. Z naszego punktu widzenia raczej czyta Literaturkę, niż pisze w prasie niezależnej. Dziwne, ale i opozycjoniści polscy myślą głównie o tym, jak głasnost' w ZSSR
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego