Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura Niezależna
Nr: 36
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1971
Rok powstania: 1987
przeczuwanej i upragnionej, ale nie poznanej. Literatura jest tedy zawsze w drodze, ale także i u progu. Progu tego jednak jako literatura nie potrafi przekroczyć. U źródeł wzajemnej podejrzliwości rzeczników Kościoła i rzeczników literatury leży ów niedopełniony, nie zakończony projekt Transcendencji. O ile bowiem literaturze nie wystarcza prawda cząstkowa, którą zadowala się strefa profanum, nie wystarczy nawet służebność dobra i pożyteczna, ale ograniczona od doraźnych działań i szuka ona czegoś ponad i poza, to przecież owo ponad i poza określa się przede wszystkim negatywnie jako zaprzeczenie profanum i jego powinności. Jeżeli zaś wyznacza sobie własne już oznaczone sacrum, będzie to sacrum konkurujące
przeczuwanej i upragnionej, ale nie poznanej. Literatura jest tedy zawsze w drodze, ale także i u progu. Progu tego jednak jako literatura nie potrafi przekroczyć. U źródeł wzajemnej podejrzliwości rzeczników Kościoła i rzeczników literatury leży ów niedopełniony, nie zakończony projekt Transcendencji. O ile bowiem literaturze nie wystarcza prawda cząstkowa, którą zadowala się strefa profanum, nie wystarczy nawet służebność dobra i pożyteczna, ale ograniczona od doraźnych działań i szuka ona czegoś ponad i poza, to przecież owo ponad i poza określa się przede wszystkim negatywnie jako zaprzeczenie profanum i jego powinności. Jeżeli zaś wyznacza sobie własne już oznaczone sacrum, będzie to sacrum konkurujące
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego