Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
zna się na tym ceremoniale, może poczytać to za drwiny z siebie. Wobec czego postawił czterech, przysługujących kapitanowi Marynarki Wojennej. Dzięki poczuciu humoru bosmana, sterników i marynarzy cała załoga pokładowa dała się namówić do wzięcia udziału w ceremonii wjścia kapitana na ląd.
Przepaść pomiędzy kapitanem a nawigacyjnym wypełniła się uczuciem zadowolenia i zachwytu. Kapitan zawrócił od trapu i biorąc w objęcia oficera nawigacyjnego rzucił mu w darze obietnicę:
- KochAAAnv mój! Zabiorę ciebie wieczorem na ląd! Pokażę ci Nowy Jork taki,j akiego jeszcze na pewno nigdy nie widziałeś. Przedstawię cię swoim najmilszym znajomym, jako NAJLEPSZEGO MEGO OFICERA! KochAAAny mój! Wszystko przewidziałeś
zna się na tym ceremoniale, może poczytać to za drwiny z siebie. Wobec czego postawił czterech, przysługujących kapitanowi Marynarki Wojennej. Dzięki poczuciu humoru bosmana, sterników i marynarzy cała załoga pokładowa dała się namówić do wzięcia udziału w ceremonii wjścia kapitana na ląd.<br> Przepaść pomiędzy kapitanem a nawigacyjnym wypełniła się uczuciem zadowolenia i zachwytu. Kapitan zawrócił od trapu i biorąc w objęcia oficera nawigacyjnego rzucił mu w darze obietnicę:<br> - KochAAAnv mój! Zabiorę ciebie wieczorem na ląd! Pokażę ci Nowy Jork taki,j akiego jeszcze na pewno nigdy nie widziałeś. Przedstawię cię swoim najmilszym znajomym, jako NAJLEPSZEGO MEGO OFICERA! KochAAAny mój! Wszystko przewidziałeś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego