Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 3
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
dworca pojechała do pensjonatu na ul. B. Czecha. Gdy wyjmowała swoje bagaże z taksówki, jej nieuwagę wykorzystał złodziej, kradnąc należącą do turystki torebkę, w której było 450 zł.
- W tym samym dniu z portfelem pożegnał się mieszkaniec Zakopanego, który robił zakupy w jednym ze sklepów przy ul. Krupówki. Kieszonkowcy musieli zadowolić się dokumentami, ponieważ w portfelu nie było pieniędzy.
- 14.01 Mariusz Ż. z Czarnej Góry po wypiciu kilku głębszych "przechadzał się" po Bukowinie Tatrzańskiej, szukając mocnych wrażeń. Miał pecha, bowiem nie mógł spotkać nikogo, na kim mógłby się wyżyć. Wówczas uznał, że skoro nie ma komu przyłożyć, należy zająć się
dworca pojechała do pensjonatu na ul. B. Czecha. Gdy wyjmowała swoje bagaże z taksówki, jej nieuwagę wykorzystał złodziej, kradnąc należącą do turystki torebkę, w której było 450 zł.<br>- W tym samym dniu z portfelem pożegnał się mieszkaniec Zakopanego, który robił zakupy w jednym ze sklepów przy ul. Krupówki. Kieszonkowcy musieli zadowolić się dokumentami, ponieważ w portfelu nie było pieniędzy.<br>- 14.01 Mariusz Ż. z Czarnej Góry po wypiciu kilku głębszych "przechadzał się" po Bukowinie Tatrzańskiej, szukając mocnych wrażeń. Miał pecha, bowiem nie mógł spotkać nikogo, na kim mógłby się wyżyć. Wówczas uznał, że skoro nie ma komu przyłożyć, należy zająć się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego