Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
Bogna zupełnie nieprzygotowana na zasiedlenie kota, nie znalazła argumentu przeciw przyjęciu zwierzaka, dotychczas jedyny i niezawodny od lat: - mąż nie chce kota - przestał obowiązywać i w ową lukę po mężowskiej woli, w to pole niczyje wkroczył kot podrzucony zręczną dłonią przyjaciółki piwnicznych pariasów.
- Przyniosę Ramzesowi mleka i coś do jedzenia - zadudniły stopy Ulki w pustym mieszkaniu.
Niechciany kot z postawionym na sztorc ogonem, prychając z obrzydzeniem ruszył na inspekcję wydzielających woń świeżej farby, pustych kątów. Zaczął udomowiać ich niedomowy dom.
- Mam wrażenie, że też się rozwiodłam - westchnęła Ulka.
Rozsiadła na stercie kartonów, obserwowała jak kociak delikatnie pije mleko.
- Tamto miejsce na
Bogna zupełnie nieprzygotowana na zasiedlenie kota, nie znalazła argumentu przeciw przyjęciu zwierzaka, dotychczas jedyny i niezawodny od lat: - mąż nie chce kota - przestał obowiązywać i w ową lukę po mężowskiej woli, w to pole niczyje wkroczył kot podrzucony zręczną dłonią przyjaciółki piwnicznych pariasów.<br>- Przyniosę Ramzesowi mleka i coś do jedzenia - zadudniły stopy Ulki w pustym mieszkaniu.<br>Niechciany kot z postawionym na sztorc ogonem, prychając z obrzydzeniem ruszył na inspekcję wydzielających woń świeżej farby, pustych kątów. Zaczął udomowiać ich niedomowy dom.<br>- Mam wrażenie, że też się rozwiodłam - westchnęła Ulka.<br>Rozsiadła na stercie kartonów, obserwowała jak kociak delikatnie pije mleko.<br>- Tamto miejsce na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego