pajęczynie, drugie śpi w mrowisku.<br><br>Jedna noga popod lasem uwija się w tańcu,<br>Druga włóczy się na klęczkach po zbożowym łańcu.<br><br>A ta ręka, co się wzniosła w próżnię ponad drogą,<br>Znakiem krzyża przeżegnała nie wiadomo kogo!</><br><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>KRÓLEWNA CZARNYCH WYSP</><br><br>Królewna Czarnych Wysp, podwójną bielą rąk<br>Rozwidniająca zmierzch w miłosnych żądz pośpiechu,<br> Rozdawczyni snów i mąk,<br> Pełna zdrady, pełna grzechu,<br> Całująca własne dłonie,<br> Zanim czar utracą w zgonie<br> Dziś o północy w ogrodzie,<br> W kwiatach, w rosach, w cieniu, w chłodzie<br> Umarła.<br><br> W przedzgonnej, nagłej męczarni<br> Wiła się po bujnej darni,<br> W snach się wiła wciąż a wciąż,<br> Szalejąc ku nocy