Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
dość nie tylko na pisanie podań, ale i na wiersze - wyobrażał sobie prowadzącego śledztwo w sprawie zamierzonej ucieczki, a może i zdrady tajemnic państwowych, wiadomo, że na drugą stronę nie można iść z pustymi rękami, trzeba się wkupić... Oni też lubią pociągnąć za język. Twarz, która mu się jawi, jest zadziwiająco podobna do ambasadora, nalana, żółtawa, z grymasem życzliwej chytrości. Dobrze, że w porę Grace wyszła za mąż, bo już i tę znajomość miał mi Ferenz za złe. Z różnych źródeł wyciekają informacje, ale jak mnie nie będą widzieli pośród cudzoziemców, trudniej podejrzewać i oskarżać.
Zadzwonił telefon, Ram Kanval nieśmiało próbował
dość nie tylko na pisanie podań, ale i na wiersze - wyobrażał sobie prowadzącego śledztwo w sprawie zamierzonej ucieczki, a może i zdrady tajemnic państwowych, wiadomo, że na drugą stronę nie można iść z pustymi rękami, trzeba się wkupić... Oni też lubią pociągnąć za język. Twarz, która mu się jawi, jest zadziwiająco podobna do ambasadora, nalana, żółtawa, z grymasem życzliwej chytrości. Dobrze, że w porę Grace wyszła za mąż, bo już i tę znajomość miał mi Ferenz za złe. Z różnych źródeł wyciekają informacje, ale jak mnie nie będą widzieli pośród cudzoziemców, trudniej podejrzewać i oskarżać.<br>Zadzwonił telefon, Ram Kanval nieśmiało próbował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego