administracji. Według gazety są dowody na to, że sprzęt ten był używany przez Irakijczyków w czasie ubiegłorocznej interwencji amerykańskiej.<br>Amerykanie od dawna podejrzewali Rosjan o handel bronią z &lt;name type="place"&gt;Irakiem&lt;/&gt;. Oskarżenia takie pojawiły się już w marcu, kilka dni po wybuchu wojny. Mówiono wtedy o rosyjskich noktowizorach, rakietach przeciwpancernych i urządzeniach zagłuszających radary, dzięki którym Irakijczycy mogli zadawać dotkliwe ciosy wojskom amerykańskim. Tak jak w ubiegłym roku, Rosjanie zaprzeczają oskarżeniom.<br>&lt;au&gt;BB&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;&lt;tit&gt;Nielegalna broń &lt;name type="person"&gt;Husajna&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Czy duńscy żołnierze znaleźli w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; broń chemiczną, której nie można było odszukać przez długie miesiące? W ich ręce wpadło 36 pocisków moździerzowych, które najprawdopodobniej zawierały tzw. gaz