Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
cały czas pytanie, dlaczego dałem się w to wplątać, dlaczego kłamałem.

- Zgadł pan - powiedział kapitan. - Polubiłem pana od początku i cały czas myślałem, że jest coś, co nie pozwala panu powiedzieć prawdy.
- Mówiłem, że z Jerzym mieliśmy taki plan, żeby Paweł startował ze mną. Pan sobie nie wyobraża, jak można zakochać się w rajdach. I to nie tak jak Osiński, który uwielbia wszystko, co nie jest samym rajdem. To całe pajacowanie, szpanowanie, kolorowe kurtki, nalepki. Ja autentycznie połknąłem tego bakcyla. I jak jechaliśmy z Zakopanego do Warszawy, to wtedy Jerzy powiedział, że wobec śmierci brata on podejmuje się przez sezon lub
cały czas pytanie, dlaczego dałem się w to wplątać, dlaczego kłamałem.<br>&lt;page nr=171&gt;<br>- Zgadł pan - powiedział kapitan. - Polubiłem pana od początku i cały czas myślałem, że jest coś, co nie pozwala panu powiedzieć prawdy.<br>- Mówiłem, że z Jerzym mieliśmy taki plan, żeby Paweł startował ze mną. Pan sobie nie wyobraża, jak można zakochać się w rajdach. I to nie tak jak Osiński, który uwielbia wszystko, co nie jest samym rajdem. To całe pajacowanie, szpanowanie, kolorowe kurtki, nalepki. Ja autentycznie połknąłem tego bakcyla. I jak jechaliśmy z Zakopanego do Warszawy, to wtedy Jerzy powiedział, że wobec śmierci brata on podejmuje się przez sezon lub
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego