Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
swoich ludzi - tych, którzy ją zakładali. Twarze Platformy obywatel z prowincji łatwo mógł rozpoznać. Niestety, jedynie w telewizorze. Platforma była konserwatywna jak Maciej Płażyński, liberalna jak Donald Tusk, z salonowymi manierami Olechowskiego. Jej profil pokazywały badania elektoratu: ludzi z dużych miast, młodych, wykształconych, zarabiających więcej niż krajowa średnia.

Szturm i zalew

W warstwie programowej, choć całościowy program tej partii dopiero się tworzy, PO przypominała szacowany na 3-4 proc. poparcia Kongres Liberalno-Demokratyczny. Taka partia antypopulistyczna, głosząca niepopularne, liberalne hasła o potrzebie zaciskania pasa, nie mogła liczyć ani na oszałamiające wyniki w sondażach, ani na masowy zaciąg chętnych do zasilenia szeregów
swoich ludzi - tych, którzy ją zakładali. Twarze Platformy obywatel z prowincji łatwo mógł rozpoznać. Niestety, jedynie w telewizorze. Platforma była konserwatywna jak Maciej Płażyński, liberalna jak Donald Tusk, z salonowymi manierami Olechowskiego. Jej profil pokazywały badania elektoratu: ludzi z dużych miast, młodych, wykształconych, zarabiających więcej niż krajowa średnia.<br><br>&lt;tit&gt;Szturm i zalew&lt;/&gt;<br><br>W warstwie programowej, choć całościowy program tej partii dopiero się tworzy, PO przypominała szacowany na 3-4 proc. poparcia Kongres Liberalno-Demokratyczny. Taka partia antypopulistyczna, głosząca niepopularne, liberalne hasła o potrzebie zaciskania pasa, nie mogła liczyć ani na oszałamiające wyniki w sondażach, ani na masowy zaciąg chętnych do zasilenia szeregów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego