Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
Tu są obcy ludzie. Czy nie mogłybyśmy naszych osobistych rachunków zostawić na później?
Król śmieje się dziko
JOANNA
z ironią
Osobiste rachunki! Czy ty rozumiesz, że to mój syn, mój ukochany Florcio? Kim on jest? Czy jest kimś nareszcie? Syneczku! Mów, kim jesteś! Mów prędko! Serce mam słabe; moje serce zamiera w niepokoju. Czy zdradziłeś siebie, że milczysz tak okropnie i oczy masz dzikie jak jakiś wariat nie z tego świata?
Florestan stoi tyłem do widowni. Król i Zabawnisia patrzą na tę scenę z prawdziwym zainteresowaniem
FLORESTAN
nieszczerze, z udanym uczuciem
Matko! Mamo moja ukochana. Wszystko się wyjaśni. Ja jestem zawsze
Tu są obcy ludzie. Czy nie mogłybyśmy naszych osobistych rachunków zostawić na później?<br> Król śmieje się dziko<br> JOANNA<br> z ironią<br>Osobiste rachunki! Czy ty rozumiesz, że to mój syn, mój ukochany Florcio? Kim on jest? Czy jest kimś nareszcie? Syneczku! Mów, kim jesteś! Mów prędko! Serce mam słabe; moje serce zamiera w niepokoju. Czy zdradziłeś siebie, że milczysz tak okropnie i oczy masz dzikie jak jakiś wariat nie z tego świata?<br> Florestan stoi tyłem do widowni. Król i Zabawnisia patrzą na tę scenę z prawdziwym zainteresowaniem<br> FLORESTAN<br> nieszczerze, z udanym uczuciem<br>Matko! Mamo moja ukochana. Wszystko się wyjaśni. Ja jestem zawsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego