Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wierszu sytuacja odnosi się do konkretnej osoby - prezydenta Republiki Białoruś - i ma ewidentnie obraźliwy charakter, poniżający prezydenta - podkreślał wczoraj prokurator, odczytując Lewoniewskiemu i Wasiljewowi akt oskarżenia.
Temu ostatniemu, jako jedynemu z prawie czterech tysięcy osób, które 1 maja br. uczestniczyły w proteście na ulicach Grodna, postawiono dodatkowo zarzut udziału w zamieszkach ulicznych. Oskarżenie o to samo Lewoniewskiego nie było możliwe, gdyż znalazł się w areszcie jeszcze przed demonstracją i przebywa tam do dziś.
Oskarżeni nie poczuwają się do winy. Jak stwierdził Walery Lewoniewski, sprawa karna przeciwko niemu została sfabrykowana przez prokuraturę w zmowie z KGB, by odizolować go od społeczeństwa i
Temu ostatniemu, jako jedynemu z prawie czterech tysięcy osób, które 1 maja br. uczestniczyły w proteście na ulicach Grodna, postawiono dodatkowo zarzut udziału w zamieszkach ulicznych. Oskarżenie o to samo Lewoniewskiego nie było możliwe, gdyż znalazł się w areszcie jeszcze przed demonstracją i przebywa tam do dziś.
Oskarżeni nie poczuwają się do winy. Jak stwierdził Walery Lewoniewski, sprawa karna przeciwko niemu została sfabrykowana przez prokuraturę w zmowie z KGB, by odizolować go od społeczeństwa i
wierszu sytuacja odnosi się do konkretnej osoby - prezydenta <name type="place">Republiki Białoruś</> - i ma ewidentnie obraźliwy charakter, poniżający prezydenta - podkreślał wczoraj prokurator, odczytując <name type="person">Lewoniewskiemu</> i <name type="person">Wasiljewowi</> akt oskarżenia.<br>Temu ostatniemu, jako jedynemu z prawie czterech tysięcy osób, które 1 maja br. uczestniczyły w proteście na ulicach <name type="place">Grodna</>, postawiono dodatkowo zarzut udziału w zamieszkach ulicznych. Oskarżenie o to samo <name type="person">Lewoniewskiego</> nie było możliwe, gdyż znalazł się w areszcie jeszcze przed demonstracją i przebywa tam do dziś.<br>Oskarżeni nie poczuwają się do winy. Jak stwierdził <name type="person">Walery Lewoniewski</>, sprawa karna przeciwko niemu została sfabrykowana przez prokuraturę w zmowie z <name type="org">KGB</>, by odizolować go od społeczeństwa i
