Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
także środowiskiem kaskaderów filmowych. Sprawy zaszły tak daleko, że przedstawiciele skonfliktowanych stron przestali mówić sobie "dzień dobry", zaś kaskader C. rozporządzenie ministra kultury, będące przedmiotem sporu, nazywa "normalnym kurestwem".

SŁAWOMIR MIZERSKI

Zdaniem kolegów C. ma rację, albowiem rozporządzenie "w sprawie wykonywania niektórych zawodów filmowych" zamiast sprawy środowiska porządkować, mocno je zamula. Tworzy ono co prawda precyzyjną ścieżkę wchodzenia do zawodu kaskadera oraz system weryfikacji umiejętności drogą egzaminów, ale jednocześnie umożliwia ominięcie całej tej drogi tym, którzy wzięli udział w realizacji choćby dwudziestu filmów lub uczestniczyli co najmniej w stu dniach zdjęciowych.

Zdaniem krytyków, gra wokół tego uregulowania toczyła się od dawna
także środowiskiem kaskaderów filmowych. Sprawy zaszły tak daleko, że przedstawiciele skonfliktowanych stron przestali mówić sobie "dzień dobry", zaś kaskader C. rozporządzenie ministra kultury, będące przedmiotem sporu, nazywa "normalnym kurestwem".&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;SŁAWOMIR MIZERSKI&lt;/&gt;<br><br>Zdaniem kolegów C. ma rację, albowiem rozporządzenie "w sprawie wykonywania niektórych zawodów filmowych" zamiast sprawy środowiska porządkować, mocno je zamula. Tworzy ono co prawda precyzyjną ścieżkę wchodzenia do zawodu kaskadera oraz system weryfikacji umiejętności drogą egzaminów, ale jednocześnie umożliwia ominięcie całej tej drogi tym, którzy wzięli udział w realizacji choćby dwudziestu filmów lub uczestniczyli co najmniej w stu dniach zdjęciowych.<br><br>Zdaniem krytyków, gra wokół tego uregulowania toczyła się od dawna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego