Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Współpraca Wojciech Markiewicz
Francuz w składzie porcelany
Lekcja wolnego rynku w Kościerzynie
W Kościerzynie zwykle trudno utrzymać coś w tajemnicy. Jednak Krystyna Wawrzyniak, prezes zarządu Lubiany SA, największego polskiego producenta porcelany stołowej, o tym, że za miedzą jej firmy ma powstać konkurencyjna fabryka francuska, dowiedziała się od zagranicznego wytwórcy maszyn, zaopatrującego zarówno Lubianę, jak i jej przyszłego sąsiada.
RYSZARDA SOCHA
- Większość zakładów ceramicznych w Polsce wiedziała o tym wcześniej niż my - mówi szefowa Lubiany. - Nas boli, że władze trzymały sprawę w tajemnicy. Zresztą spora część kościerskich radnych usłyszała o inwestycji dopiero ode mnie. To chyba nie jest dobrze.
Lubiana - w kraju
Francuz w składzie porcelany
Lekcja wolnego rynku w Kościerzynie
W Kościerzynie zwykle trudno utrzymać coś w tajemnicy. Jednak Krystyna Wawrzyniak, prezes zarządu Lubiany SA, największego polskiego producenta porcelany stołowej, o tym, że za miedzą jej firmy ma powstać konkurencyjna fabryka francuska, dowiedziała się od zagranicznego wytwórcy maszyn, zaopatrującego zarówno Lubianę, jak i jej przyszłego sąsiada.
RYSZARDA SOCHA
- Większość zakładów ceramicznych w Polsce wiedziała o tym wcześniej niż my - mówi szefowa Lubiany. - Nas boli, że władze trzymały sprawę w tajemnicy. Zresztą spora część kościerskich radnych usłyszała o inwestycji dopiero ode mnie. To chyba nie jest dobrze.
Lubiana - w kraju
Współpraca Wojciech Markiewicz</></><br><br><div type="art"><br><tit>Francuz w składzie porcelany</><br><br><tit>Lekcja wolnego rynku w Kościerzynie</><br><br><intro>W Kościerzynie zwykle trudno utrzymać coś w tajemnicy. Jednak Krystyna Wawrzyniak, prezes zarządu Lubiany SA, największego polskiego producenta porcelany stołowej, o tym, że za miedzą jej firmy ma powstać konkurencyjna fabryka francuska, dowiedziała się od zagranicznego wytwórcy maszyn, zaopatrującego zarówno Lubianę, jak i jej przyszłego sąsiada. </><br><br><au>RYSZARDA SOCHA</><br><br><br> - Większość zakładów ceramicznych w Polsce wiedziała o tym wcześniej niż my - mówi szefowa Lubiany. - Nas boli, że władze trzymały sprawę w tajemnicy. Zresztą spora część kościerskich radnych usłyszała o inwestycji dopiero ode mnie. To chyba nie jest dobrze.<br><br><tit>Lubiana - w kraju
