Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 19.9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
się w gospodarstwie rolnym w okolicach Sandomierza. W kwietniu
funkcjonariusze Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej KG Policji
znaleźli w zakopanych w ziemi beczkach 140 kg plastycznego materiału
wybuchowego, 25 kg trotylu, 13 kg lontu, 10 kg materiałów wybuchowych na
bazie nitrozwiązków oraz magazyn amunicji. Wszystko to należało do
profesjonalnie zorganizowanego "przedsiębiorstwa", zaopatrującego grupy
przestępcze z całego kraju zarówno w hurtowe ilości materiałów
wybuchowych, jak i broń pochodzącą z przemytu. Polska nie jest jednak
krajem docelowym na przemytniczych szlakach. Uzbrojenie zamawiane i
transportowane przez nasze grupy przestępcze pochodzi głównie z Austrii,
Czech, Słowacji i Rosji. Nielegalne transporty kierowane są w różne strony
świata
się w gospodarstwie rolnym w okolicach Sandomierza. W kwietniu<br>funkcjonariusze Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej KG Policji<br>znaleźli w zakopanych w ziemi beczkach 140 kg plastycznego materiału<br>wybuchowego, 25 kg trotylu, 13 kg lontu, 10 kg materiałów wybuchowych na<br>bazie nitrozwiązków oraz magazyn amunicji. Wszystko to należało do<br>profesjonalnie zorganizowanego "przedsiębiorstwa", zaopatrującego grupy<br>przestępcze z całego kraju zarówno w hurtowe ilości materiałów<br>wybuchowych, jak i broń pochodzącą z przemytu. Polska nie jest jednak<br>krajem docelowym na przemytniczych szlakach. Uzbrojenie zamawiane i<br>transportowane przez nasze grupy przestępcze pochodzi głównie z Austrii,<br>Czech, Słowacji i Rosji. Nielegalne transporty kierowane są w różne strony<br>świata
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego