biznesowego punktu widzenia offsetowy projekt Staraka jest bardzo dobry. Polskie centra krwiodawstwa są już bardzo nowoczesne. Brakuje im jednak certyfikatów (tzw. masterfile) umożliwiających sprzedaż polskiego osocza w Unii. Starak chce to załatwić. Dzięki temu można będzie sprzedać nadwyżki surowca. Ta sama firma stworzy bank produktów krwiopochodnych, w którym będą się zaopatrywać polskie szpitale.<br><br>Już teraz, jak twierdzi Władysław Szkop, wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia, większość przetargów na sprzęt dla krwiodawstwa wygrywa Baxter. I potrafi to wykorzystać. Za specjalistyczne worki do krwi płaciliśmy po 40 zł, dopóki nie pojawiła się konkurencja. Gdy worki zaczęła produkować Macopfarma, francuska firma, która wybudowała w Polsce fabrykę