Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
drugiej. Powtórzyła się poprzednia scena z gładzeniem głowy niezwykłej pasażerki i wymawianiem zaklęć używanych do uciszania Matki Morze.
Drżący ze strachu opiekun posłusznie odkrywał kolejne klatki, modląc się w duchu, żeby się nic nie stało i żeby nie musiał zrobić użytku ze swej śmiercionośnej broni. Starszemu oficerowi "uśmierzanie" "dam" bizonów zapierało dech w piersiach. Na przemian było mu zimno i gorąco. Wydawało mu się, że ceremonia ta nigdy się nie skończy. Gdy wreszcie ostatnia "dama" dowiedziała się, że ma być "cicho", a klatka została zasłonięta i obwiązana, kapitan zwrócił się do opiekuna bizonów:
- KochAAAny mój! Teraz możesz już być zupełnie spokojny. Nic złego się
drugiej. Powtórzyła się poprzednia scena z gładzeniem głowy niezwykłej pasażerki i wymawianiem zaklęć używanych do uciszania Matki Morze.<br> Drżący ze strachu opiekun posłusznie odkrywał kolejne klatki, modląc się w duchu, żeby się nic nie stało i żeby nie musiał zrobić użytku ze swej śmiercionośnej broni. Starszemu oficerowi "uśmierzanie" "dam" bizonów zapierało dech w piersiach. Na przemian było mu zimno i gorąco. Wydawało mu się, że ceremonia ta nigdy się nie skończy. Gdy wreszcie ostatnia "dama" dowiedziała się, że ma być "cicho", a klatka została zasłonięta i obwiązana, kapitan zwrócił się do opiekuna bizonów:<br> - KochAAAny mój! Teraz możesz już być zupełnie spokojny. Nic złego się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego