dotarł w takiej czy innej formie, ale niestety to jest... &lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt; Ale wiesz. Ja sobie jadę pociągiem. Miałem następny pociąg za dwie godziny. No to mi ukradli powiedzmy, te półtorej godziny czy tam godzinę czasu. To tam już pal licho. Przymknę na to oko. Ale jak koleś jedzie tirem &lt;overlap&gt; i wiesz, zapierdala&lt;/&gt; do Irlandii żeby w piątek zdążyć, żeby na piątek zdążyć no i.. &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;Vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; A to ma jakiś towar co się popsuje.. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; I gościowi zablokują drogę na pięć, sześć godzin... &lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt; Nie , ale oni czasem przepuszczają ich . Tak wahadłowo. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; Co ty! Nic. Stoją wszyscy. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Nie chcieli nawet ze świniami ostatnio. Protestowali przeciwko tam