Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
porażki, któregoś razu wpadłam z kretesem. Przyspieszyć, przyspieszyłam zresztą pod względem strategicznym zupełnie poprawnie, mając na względzie ewentualne zagrożenie wtargnięcia kogoś z personelu do pokoju. Tylko że regulatorek coś chyba nawalił i za nic nie mogłam jakoś tego pieruństwa wycumować, zwolnić. I na to wpadła pielęgniarka. Wrzeszcząc na mnie okrutnie, zapluwszy się cała i najpewniej zresztą zupełnie nieświadomie, żywcem cytowała teksty z kabaretu Smolenia:
- Nie bądźcie wy tacy sprytni, bo w ogóle stąd nie wyjdziecie. Będę musiała zgłosić was do dowództwa. Żeby to było ostatni raz, zrozumiano?! A nie, to będziecie tu siedzieć do usranej śmierci? Wy... Wy... - I tu znów
porażki, któregoś razu wpadłam z kretesem. Przyspieszyć, przyspieszyłam zresztą pod względem strategicznym zupełnie poprawnie, mając na względzie ewentualne zagrożenie wtargnięcia kogoś z personelu do pokoju. Tylko że regulatorek coś chyba nawalił i za nic nie mogłam jakoś tego pieruństwa wycumować, zwolnić. I na to wpadła pielęgniarka. Wrzeszcząc na mnie okrutnie, zapluwszy się cała i najpewniej zresztą zupełnie nieświadomie, żywcem cytowała teksty z kabaretu Smolenia: <br>- Nie bądźcie wy tacy sprytni, bo w ogóle stąd nie wyjdziecie. Będę musiała zgłosić was do dowództwa. Żeby to było ostatni raz, zrozumiano?! A nie, to będziecie tu siedzieć do usranej śmierci? Wy... Wy... - I tu znów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego