modzie).<br>O czwartej trzydzieści klekot kołatek (pokrywa o pokrywę z kuchni polowych). Ciemno, szczękanie zębami, szron, na niebie bardzo wyraźny "znak Mahometa" w postaci rogala księżyca <page nr=49> z gwiazdą wewnątrz. Z brzaskiem gwiazda blednie i oddala się gwałtownie, jakby ciągnięta za sznurek, zjawisko znika...<br>Już na szosie. Odbij-dobij, "Kiedy ranne...", zapowiada się piękny dzień.<br>W Woli Mrokowskiej odłączyła się indywidualna, maleńka grupa Niemców. Brakowało im diety owocowo-białkowej. Odjechali w betach swoim autocampem z podnoszonym dachem, do zobaczenia na Jasnej Górze, pa, pa...!<br>Pierwszy odpoczynek w Tarczynie po grupach paulińskich, które wykupiły całe miasto: ptibery, oranżadę i tenisówki. Reymont napisał, że Tarczyn