skoczyły aż o 50 proc. w górę, za wieprzowinę, która zdrożała co prawda nie z powodu wielkiego popytu na Zachodzie, ale dlatego, że w kraju akurat mamy świński dołek i mięsa jest mniej. Zaczyna drożeć mleko, więc i o 10-15 proc. zmienią się ceny przetworów. Na cukrze na razie zarabia handel i przemysł, ale jesienią za buraki więcej zainkasują także plantatorzy.<br><br>Podwyżki, które tak cieszą rolników, coraz bardziej niepokoją mieszkańców miast. Zwątpili oni w wyliczenia Narodowego Banku Polskiego, według których integracja miała spowodować wzrost cen nie wyższy niż o 0,9 proc. Jednak fachowcy również obecnie twierdzą, że te prognozy