centymetrów warstwa plakatów szczelnie otula latarnie. Podobnie jest na pl. Bankowym przed siedzibą władz miasta. Nowe, ustawione niedawno słupy trakcji tramwajowej natychmiast pokryły ogłoszenia przeróżnych firm. I nic, albo prawie nic, plakaciarzy to nie kosztuje. Grzywna za nielegalne plakatowanie to wydatek rzędu... 30 zł! W sytuacji gdy dobry rozklejacz miesięcznie zarabia 3, a nawet i 4 tys. zł. <br>Zarząd dzielnicy Śródmieście zatrudni kilkunastu bezrobotnych, którzy usuną w najbliższych dniach wszystkie nielegalnie rozwieszone plakaty. Wspomagać ich będą pracownicy <name type="org">Adpolu</>, właściciela wiat przystankowych, i <name type="org">Venessy</>, spółki opiekującej się śródmiejskimi latarniami. Niewykluczone, że firmy, które się nielegalnie ogłaszają, obciążane będą za... wynajem powierzchni reklamowych